Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9172.43 km
  • Km w terenie: 60.00 km (0.65%)
  • Czas na rowerze: 20d 03h 58m
  • Prędkość średnia: 18.85 km/h
  • Suma w górę: 53060 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koval.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:681.26 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:10
Średnia prędkość:21.86 km/h
Maksymalna prędkość:69.24 km/h
Suma podjazdów:5150 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:170.31 km i 7h 47m
Więcej statystyk
Niedziela, 30 czerwca 2013

Gminobranie i druga dwusetka

Umówiłem się na wspólne gminobranie z mdudi. Wyruszyłem z Jaworzna do Krzeszowic o 6.40. Na miejscu o 8 i czekam na pociąg z Krakowa. Potem ruszamy wspólnie w kierunku Jury. Zaczynają się górki na rozgrzanie ;) Za Jerzmanowicami skręcamy na skałę i postanawiamy skrócić sobie drogę do Pieskowej skały niebieskim szlakiem rowerowy. Super zjazd - polecam! W okolicach Wolbromia/Miechowa zaczyna kropić, jednak szybko przestaje. Temperatura jednak w okolicach 15 - 16 stopni i wiatr często w twarz co powoduje, że zatrzymujemy się dopiero w Książu Wielkim na popas ;) Za Książem temperatura rośnie i Racławicach dobija nawet do 20 stopni. W Proszowicach decydujemy się zaliczyć jeszcze gminę Nowe Brzesko. W Rudnie Dolnym widać skutki powodzi, gdzie błoto stoi na drodze a w polach jeziora. Rowery zaś zmieniają kolor na błotny ;) Od Wawrzeńczyc schodzę z koła Magdzie (miała mapę :P) i ciśniemy główną do Krakowa. Jedzie się nad wyręcz dobrze i szybko łykamy 30 km ;) W Krakowie kupuje bilet do Chrzanowa, ale wysiadam w Trzebini i przez Luszowice, Balin docieram do domu o 22.

Zdobyte gminy [13]:
Gołcza, Charsznica, Miechów, Książ Wielki, Słaboszów, Racławice, Radziemice, Pałecznica, Proszowice, Nowe Brzesko, Trzyciąż, Wolbrom, Igołomia- Wawrzeńczyce

Test torby na kierownice


W końcu pierwszy na górce :P


Popas w Książu Wielkim


Kosynierów dwóch :P


Proszowice
  • DST 228.56km
  • Czas 10:51
  • VAVG 21.07km/h
  • VMAX 69.24km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 1851m
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 czerwca 2013

Nocne manewry

Na 22 udało się umówić na nocne kręcenie dzięki vanowi i demkowi, którzy połączyli siły JdR i JMTB ;) Wcześniej o 20.30 spotykam się z vanem i jedziemy na Żabnik na piwo. Komary jednak tną mocno i piwo pijemy pod jakąś chyba szkołą w Ciężkowicach :P Potem wracamy pod halę na zbiórkę ;) 12 osobowa grupa rusza sprawnie w okolice Sosiny gdzie rozbrzmiewał Metalfest. Na sosinie odłącza się jeden uczestnik. Okrężną drogą wydostajemy się i następnie ciśniemy na Balin przez Żabnik, Bór Biskupi, Sierszę. Docieramy na miejsce chyba koło 3 i rozpalamy ognisko. Kiełbaski, piwo i czekamy na wschód słońca do 4:31. Słońce wyłoniło się dopiero gdzieś 15 minut później ;) Potem powrót do domu o 6 ;) Nocne manewry uważam za udane ;)

Start by demek


Ognisko by demek


Wschód słońca by demek
  • DST 85.00km
  • Czas 04:29
  • VAVG 18.96km/h
  • Sprzęt Kross Level A2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 czerwca 2013

Tour de Babia i życiówka ;)

Zaczęło się gdy Piofci zaczął namawiać mnie na wypad organizowany przez k4r3l. Na początku sam się wahał, ale szybka decyzja i jedziemy atakować życiówki w górach ;) Chyba sami na początku nie wiedzieliśmy na co się piszemy ;) 3h snu i o 4 ruszamy z Jaworzna samochodami do Międzybrodzia Bialskiego. Razem z Januszem507 rozpakowujemy się i jedziemy na zbiórkę do Żywca na 7. Tam zbiera się spora grupka i jedziemy w stronę Korbielowa na przełęcz Glinne. Przed przełęczą popas w sklepie i fota grupowa. Za przełęczą tempo rośnie gwałtownie co miało przełożenie później ;) Na tamie na jeziorze Orawskim czekamy na 2 osoby co pojechały dalej. Do Zakopca zajeżdzamy na obiad ;) Po obiedzie atak na Gubałówkę, która mnie trochę przerosła ;) Brak snu, wymęczenie po wcześniejszym tempie i mocne słońce powodują, że połowe podjazdu podpycham ;) Potem oddech, zjazd do Zęba i powoli siły wracają ;) Jedziemy na Jabłonkę i przełęcz Krowiarki. Tu już własnym tempem i jest ok ;) Ostania przełęcz Przysłop powoli ale na górę ;) Końcówka na Żywiec dała popalić i ciało odmawiało posłuszeństwa. Ale znaleziony ostatni snikers pozwolił dojechać do Międzybrodzia Bialskiego;) Tam pożegnania z ekipą, która pojechała w dalszą trasę;)

No i rekord jest! ;)

Dojazd do Międzybrodzia Bialskiego


Wspólna fota w Korbielowie


Przełęcz Glinne


Most na jeziorze Orawskim


Widok z Gubałówki


Źródełko za Krowiarkami i ciągle dobry humor ;)


Po powrocie do Międzybrodzia Bialskiego już brak sił na foty :P
  • DST 233.00km
  • Czas 10:04
  • VAVG 23.15km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 2719m
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 czerwca 2013

Prawie jak masa ;)

Miała być Śląska Masa Krytyczna, ale przemyślenia przy kawie i jajecznicy spowodowały, że z Piofci wyruszyliśmy w stronę Porąbki. Pogoda w końcu się udała, słońce plus brak wiatru pozwalał momentami utrzymywać 33-35km/h ;) Po drodze odpoczynek nad Sołą w Kobiernicach. W Międzybrodziu Bialskim małe doładowanie plackami po 'Międzybrodzku' i powrót.

Chełmek


Piotrek się moczy ;)


Maszyny na zaporze w Porąbce


Placki po 'Międzybrodzku' dają moc ;)
  • DST 134.70km
  • Czas 05:46
  • VAVG 23.36km/h
  • VMAX 44.90km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 580m
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl