Sobota, 15 lutego 2014
Kategoria grupowo
Pagórki
Razem z Piofci ruszyliśmy o 9 w stronę Kluczy. Tam chwilowy postój na Czubatce, krótka rozmowa z lokalnym historykiem, który wypatrywał niemieckiego bunkru. Według niego po częściowym odlesieniu pustyni powinien być widoczny. Niestety bez lornetki nie dało rady. Później ruszyliśmy w stronę Jaroszowca, Pazurka, Michałówki i Trzyciąża. W Trzyciążu postanowiliśmy na powrót bo górki dawały radę jak na tą porę roku ;) Powrót skrótem przez Sołuszową, do Olkusza. Tam dojechał Janusz i razem wracam do Jaworzna. Wypad udany, pogoda dopisała ;)
Wieża na Czubatce
Odlesiana pustynia Błędowska
W drodze do Trzyciąża
Pagórki
Skrót do Sołuszowej
Piofci i Janusz
Trasa
Wieża na Czubatce
Odlesiana pustynia Błędowska
W drodze do Trzyciąża
Pagórki
Skrót do Sołuszowej
Piofci i Janusz
Trasa
- DST 119.00km
- Czas 06:00
- VAVG 19.83km/h
- VMAX 57.00km/h
- Temperatura 10.0°C
- Podjazdy 1077m
- Sprzęt Checker Pig
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jak to?-odlesili Pustynię Błędowską?...muszę to zobaczyć nie ma to tamto...
funio - 06:12 wtorek, 18 lutego 2014 | linkuj
Solidna seta! Jeszcze kilkadziesiąt takich w tym sezonie :)
piofci - 17:18 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj
Noo elegancko! Bez pagórków nie ma jazdy! Tak trzymać!
k4r3l - 09:41 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj
Komentuj