Szwajcaria 2013 - dzień 9
Walenstadt - Tiefencastel
Rano po pobudce, Piotrek mówi, że gospodarz zaraz przyniesie nam coś do jedzienia. Ale jakoś się nie doczekaliśmy i zebraliśmy się w dalszą drogę ;) Po drodzę spotykamy Panią na koniu, którą mówi, że tereny w które się udajemy (Davos) są przepiękne i że jeździła tam 20 lat temu na motorze :P a teraz na koniku po okolicy ;) We Flums jemy śniadanie i ścieżkami rowerowymi dostajemy się do Chur. Tam na dworcu kolejowym Magda i Piotrek pytaja w informacji, czy przejedziemy przed Davos przez tunel rowerami. Pani pewnie nie wiedziała, więc powiedziała, że to nie jej teren :P No nic, ryzykujemy, jakoś się przeprawimy ;) Od Chur zaczyna się ostry podjazd. Mocne słońce wyciska z nas siły. Mnie dopada kryzys, chyba mocniejszy niż przed Zurichem ;) Jednak makaron w Malix, przy ruinach zamku stawia na nogi ;) W końcu podjazd się kończy w Lenzerheide na 1500 m n.p.m Czyli podjechaliśmy prawie 1000m na długości 15 km :) Później nastąpił zjazd na 800m do miejscowości Tiefencastel. Szukaliśmy noclegu, ale był tylko kamping, bo ludzi z kawałkiem trawnika wywiało. Na dodatek zaczyna padać, więc rozbijamy namiot za krzakami koło drogi oraz terenu do paintballa ;)
Pani na koniu;)
i miła rozmowa ;) by piofci
W kierunku Chur
Postój po wodę - ratowało nam życie ;)
Obiad w Malix by mdudi
Nocleg za Tiefencastel by mdudi
Rano po pobudce, Piotrek mówi, że gospodarz zaraz przyniesie nam coś do jedzienia. Ale jakoś się nie doczekaliśmy i zebraliśmy się w dalszą drogę ;) Po drodzę spotykamy Panią na koniu, którą mówi, że tereny w które się udajemy (Davos) są przepiękne i że jeździła tam 20 lat temu na motorze :P a teraz na koniku po okolicy ;) We Flums jemy śniadanie i ścieżkami rowerowymi dostajemy się do Chur. Tam na dworcu kolejowym Magda i Piotrek pytaja w informacji, czy przejedziemy przed Davos przez tunel rowerami. Pani pewnie nie wiedziała, więc powiedziała, że to nie jej teren :P No nic, ryzykujemy, jakoś się przeprawimy ;) Od Chur zaczyna się ostry podjazd. Mocne słońce wyciska z nas siły. Mnie dopada kryzys, chyba mocniejszy niż przed Zurichem ;) Jednak makaron w Malix, przy ruinach zamku stawia na nogi ;) W końcu podjazd się kończy w Lenzerheide na 1500 m n.p.m Czyli podjechaliśmy prawie 1000m na długości 15 km :) Później nastąpił zjazd na 800m do miejscowości Tiefencastel. Szukaliśmy noclegu, ale był tylko kamping, bo ludzi z kawałkiem trawnika wywiało. Na dodatek zaczyna padać, więc rozbijamy namiot za krzakami koło drogi oraz terenu do paintballa ;)
Pani na koniu;)
i miła rozmowa ;) by piofci
W kierunku Chur
Postój po wodę - ratowało nam życie ;)
Obiad w Malix by mdudi
Nocleg za Tiefencastel by mdudi
- DST 90.00km
- Czas 06:00
- VAVG 15.00km/h
- VMAX 62.00km/h
- Podjazdy 1309m
- Sprzęt Checker Pig
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj