Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9172.43 km
  • Km w terenie: 60.00 km (0.65%)
  • Czas na rowerze: 20d 03h 58m
  • Prędkość średnia: 18.85 km/h
  • Suma w górę: 53060 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy koval.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 16 lipca 2013 | Uczestnicy Kategoria Szwajcaria 2013

Szwajcaria 2013 - dzień 2

Montfancon - Vallorbe

Wstajemy już o normalnej porze czyli o 7. Na 8 wracamy się do miasteczka w celu zakupów śniadaniowych. Tam jemy i ruszamy dalej w kierunku Le Chaux de Fondes - stolicy zegarków. Podjeżdżamy pod muzeum, ale ceny wykraczają poza nasz budżet :P zwiedzamy więc tylko park. Po małych zakupach w naszym ulubionym bo tanim sklepie Denner - standardowo lodzik, który stał się naszym rytuałem na gorące dni - co tam, że prawie za 10 złotych :P. Wyjeżdżając z miasta zaczynamy się wspinać. Pytamy w 1 domu o wodę. Państwo tłumaczą nam po francusku, że tu deszczówka i nie bardzo do picia..dlatego dostajemy 2 mineralne gazowane ;) Później jedziemy już dolinką przez ciekawe miasteczka. Na końcu doliny zaskakuje nas zjazd, w którym osiągam max wyprawy a Magda gubi buffa :P

Po drodze jadąc wzdłuż rzeczki szukamy miejsca na kąpieli. Udaje się po paru kilometrach. Woda w rzece jednak strasznie zimna, ale co zrobić, umyć się trzeba :P Po kąpieli jemy makaron i ciśniemy dalej ;) Gdy już myślimy, że Jura już za nami zaczynamy się ponownie wspinać ;) Próby załatwienia noclegu na gospodarza się nie udaje, jedziemy więc do Vallorbe. Tam jest kamping, ale decydujemy się jechać dalej. Nocleg na dziko ciężki do ogarnięcia, bo tylko droga i skały po bokach. Wracamy do miasteczka i szukamy dalej noclegu. Pytamy mechanika, ale mówi, że tylko pracuje, parę domów dalej jest imprezka. Podchmielony Pan do nas zapytuje, ale jako, że my only English to przyprowadza zonę w ciąży, która jest trzeźwa i mówi po angielsku. Mówi, że jest kemping (może dla nich to grosze :P) i, że na dziko nie można i wysokie mandaty są. Ale wskazuje również gdzie jest najbliższe przejście przez rzekę. Jedziemy tam, jedyne sensowne miejsce jest koło szlaku pieszego. Chwila niepewności, ale w końcu się rozbijamy.

Le Chaux de Fondes



Domek na Jurze


Krówka


Czas na kąpiel ;) by piofci


Nocleg koło szlaku pieszego w Vallorbe
  • DST 127.00km
  • Czas 06:54
  • VAVG 18.41km/h
  • VMAX 73.00km/h
  • Podjazdy 1332m
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
ta krówka wyszła Ci perfekcyjnie:)
piofci
- 18:01 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ceobi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl